Nowa elewacja już po kilku latach wymaga odświeżenia. Nawet jeśli tego nie widać, osadza się na niej brud i kurz naniesiony wiatrem, rozwijają się też grzyby, pleśnie i mikroorganizmy. Źle utrzymana elewacja szybciej niszczeje, a do tego mikroorganizmy mają szkodliwy wpływ na zdrowie mieszkańców. Traci także na walorach estetycznych, ponieważ często zapominamy, jak dobrze prezentowała się kiedyś.
Elewacja jest szczególnie narażona gdy:
- otoczenie jest bardzo wilgotne, gdyż dom znajduje się w pobliżu zbiornika wodnego lub tuż przy ścianie rośnie bujna roślinność, podnosząca wilgotność powietrza,
- pozostaje w cieniu innych budynków i nie dociera do niego słońce – w najgorszym stanie będzie więc elewacja północna, w mniejszym stopniu wschodnia,
- oddziałuje na nią woda opadowa,
- nie jest osłonięta przed wiatrem, który nanosi kurz, piasek i zarodniki,
- bezpośrednio pod budynkiem parkują samochody, a spaliny zanieczyszczają ścianę.
Dokładne czyszczenie elewacji powinno przebiegać raz na kilka lat. Polega ono na usunięciu szczotką lub wodą pod ciśnieniem grzybów i pleśni, a następnie na dokładnym umyciu całej powierzchni. Potrzebne będą środki grzybo- i pleśniobójcze, aby elewacja na pewno została dokładnie wyczyszczona.
Kolejnym etapem jest uzupełnienie wszystkich szczelin i ubytków, jakie powstały z biegiem lat. To dobry moment, aby pomalować całość ponownie, choć nie jest to konieczne. Jeśli jednak decydujemy się na malowanie, dobrym wyjściem będzie zastosowanie farby biobójczej, która powstrzyma rozwój niechcianych lokatorów.
Odpowiednia troska o elewację to nie tylko ładny wygląd domu, ale także wydłużenie jej żywotności i uchronienie zdrowia mieszkańców od szkodliwego wpływu mikroorganizmów, grzybów i pleśni.